Pisaliśmy już o rozwiązaniach umożliwiających czyszczenie okien bez pozostawiania smug, więc warto przyjrzeć się kolejnemu z tematów, który może okazać się w niedalekiej przyszłości bardzo przydatny. Wszelkie przebudowy dokonywane w przestrzeniach użytkowych zawsze wiążą się z powstaniem bałaganu. Właściwe zabezpieczenie powierzchni przed przystąpieniem do pracy jest niezwykle istotne, jeżeli chcemy oszczędzić sobie zbędnych zadań. Materiały takie jak cement, farby, kleje oraz taśmy powodują powstawanie różnego typu zabrudzeń. Jeżeli, mimo zachowania wszelkich środków ostrożności, szklane czy plastikowe elementy zostały poplamione - należy najszybciej jak to możliwe przystąpić do ich usunięcia. Na rynku znaleźć można wiele preparatów stworzonych w celu skutecznego radzenia sobie z tego typu problemami. Nim jednak sięgniemy po specjalistyczne narzędzia lub środki czyszczące, można wypróbować domowych metod, które pozwolą uniknąć dodatkowych kosztów.
Przed rozpoczęciem prac wskazane jest dokładne sprawdzenie z jakiego rodzaju zabrudzeniami mamy do czynienia. Techniki czyszczenia poszczególnych różnią się bowiem znacząco względem siebie. Do zadań, jakich należy unikać trzeba zaliczyć przede wszystkim czyszczenie przy pomocy tępych narzędzi, które mogą stanowić zagrożenie dla otoczenia, a także mycie bez wcześniejszego zwilżenia szyb. Specyfika powierzchni szkła sprawia, że większość powstałych na niej zanieczyszczeń znacznie łatwiej zniknie po uprzednim ich namoczeniu.
Należy pamiętać, że do usuwania zabrudzeń powstałych na szkle warto wykorzystać specyfiki o lekko kwaśnym odczynie pH, podczas gdy do mycia ram okiennych te o pH obojętnym lub alkalicznym. Jest to o tyle istotne, że w przypadku dostania się kwasu do metalowych czy plastikowych elementów, zachodzi ryzyko trwałego wymycia ochronnych powłok, które wchodzą w ich skład. Tak również płyny o odczynie zasadowym mogą prowadzić do trwałego uszkodzenia powierzchni szkła. Czyszczenie ram i uszczelek okien odbywać się powinno przy udziale delikatnej ściereczki oraz letniej wody. Najważniejsze jednak, by wykonywać tę czynność w optymalnych warunkach pogodowych, uniknąwszy zarówno niskiej temperatury podczas zimowych mrozów, jak i przegrzania w letnie, upalne dni.
Najpowszechniejszym typem zabrudzeń, jakie niesie ze sobą remont są pył oraz kurz. O ile, nie stanowią dużego wyzwania w kontekście ich usuwania, o tyle wobec zaniechania tej czynności, mogą się okazać sporym kłopotem. Trzeba zwrócić uwagę, że długo zalegające warstwy pyłu po szlifowaniu łącza się z cząsteczkami wody prowadząc do korozji. W radzeniu sobie z takimi zanieczyszczeniami niezbędny okaże się kompaktowy odkurzacz i miękka, zwilżona wodą ściereczka.
W przypadku usuwania takich materiałów budowlanych jak cement czy grunt przeszkód jest znacznie więcej. Przede wszystkim, warto zaczekać aż warstwa brudu bezpośrednio przylegająca do powierzchni zaschnie, gdyż próba natychmiastowego jej zmycia może skutkować porysowaniem szkła. Gdy to już nastąpi, najlepszym rozwiązaniem będzie usunięcie plam za pomocą skrobaka do szyb, owiniętego zwilżoną gorącą wodą szmatką. Dodatkowo, przydatny może okazać się spirytus salicylowy lub w przypadku niewielkich zabrudzeń – także gumka do ołówków.
Przy czyszczeniu resztek kleju najlepiej natomiast sięgnąć po gumkę do ścierania, a jeśli ten sposób okaże się nieskuteczny – pokryć powierzchnię niewielką ilością oleju, który pozwoli rozpuścić zabrudzenia. Z pozostałymi plamami można walczyć za pomocą ciepłego powietrza suszarki oraz metod mechanicznych. Tłuste, oleiste substancje wyjątkowo skutecznie usuwają również pozostałości po taśmach do malowania. Wówczas, do całkowitego ich usunięcia wystarczy już tylko użyć ściereczki z mikrofibry. Ciepła woda z alkoholem, octem lub płynem do naczyń to także bardzo skuteczne metody, które doskonale sprawdzą się na powierzchni szkła.
Jeżeli zastosowanie wymienionych środków okaże się niewystarczające, trzeba sięgnąć po środki do mycia okien. Przy ich wyborze warto kierować się jednak jakością, gdyż wykorzystanie niesprawdzonego preparatu może grozić widocznymi i niemożliwymi do usunięcia uszkodzeniami. Innym wyznacznikiem powinien być skład, jako że zróżnicowane rodzaje powierzchni szklanych, plastikowych i drewnianych oczekują innego podejścia do ich czyszczenia. Niezależnie od materiału, z którego wykonana jest powierzchnia, trzeba pamiętać, aby cały proces wykonywać w jak najmniej inwazyjny sposób, unikając intensywnego szorowania. Takie działania pozwolą dokładnie doczyścić większość zabrudzeń poremontowych bez zagrożenia powstania dodatkowych zniszczeń, a więc nie nadwyrężą domowego budżetu.